„KAZALI NAM WYSIĄŚĆ I ZMUSILI, ŻEBYŚMY SZŁY W KIERUNKU OBOZU. Z JEDNEJ STRONY DROGI BYŁO JEZIORO. SZŁYŚMY PATRZĄC I NIE ROZUMIEJĄC, CO TO TAKIEGO.”
Z powodu italianizacji mniejszości słoweńskiej nakazanej przez władze faszystowskie musiała zmienić nazwisko. Jej rodzina handlowała owocami i warzywami, a ona już od wczesnego dzieciństwa pomagała w rodzinnym gospodarstwie. Za swój aktywny udział w ruchu oporu w Gorycji została aresztowana, umieszczona w tamtejszym więzieniu i w dniu 24 lutego 1945 roku przetransportowana najpierw do Ravensbrück, a później do Bergen-Belsen – ostatnim pociągiem, którego wyjazd zanotowano ze Strefy Operacyjnej Regionu Wybrzeża Adriatyku. Po wyzwoleniu przez oddziały sojusznicze zaraziła się durem plamistym. Jednak przeżyła i wróciła do Gorycji, gdzie żyła aż do śmierci.
Patrizia Del Col
Włochy
Przyjaciółka Vilmy Braini